21 stycznia 2009

ratzingeracja, czyli jak kmiotkowy sensus fidei imprimatur znalazł

Bo ja kmiotek teologiczny jestem... i kmiotkiem zostanę. I na nic mi to stąpanie po przemądrych dziełach teologicznych, bo i tak nie docenię kunsztu zawiłości myślowych wielce utytułowanej arystokracji Rzeczpospolitej Teologicznej...
Ale - jak uczy Święta Matka Kościół, nawet i kmiotek ma sensus fidei (znaczy się zmysł wiary, co wyczuwa smrodzik herezji i potrafi się obrócić, sam nie wiedząc czemu, tam, gdzie świeże powietrze wierności Objawieniu płynie).

I tak ten mój sensus wiercił się i kręcił, kiedy czytał różne mądrości i zawiłości... Czegoś mu w wielu tekstach brakowało - to, że lotności rozumu jemu samemu brakuje, to kmiotek dobrze wiedział, stąpając z lękiem z -logii na -izmy, żeby tylko w wodzie tajemniczych wyrazów zielonego pojęcia o temacie nie zgubić.

Brakowało mu tam żywego Boga. A ten martwy, uprzedmiotowiony i poddany naukowej obróbce, w ogóle do Niego był niepodobny. A bez Boga to i sensu w takiej teologii (o sensusie nawet nie wspomniawszy) nijak nie można było znaleźć.
W dodatku, co jakiś czas kmiotek słyszał, jak to Wielkie Nazwiska arystokracji gubiły to rodowód, to herb, to nawet ojczyznę z Rzeczpospolitej na Republikę zamieniały... i jakby przekonująco nie brzmiało tłumaczenie tych dziwnych zjawisk, kmiotkowi się to na zgubienie wiary po prostu widziało. Tyle, że nie śmiał - w kmiotkowatości swojej - na ten temat piskać.

Aż tu dnia jednego z drugim, kmiotek wziął się wreszcie za pracę magisterską - natenczas przypadła kolej na książki samego Josepha Ratzingera (co był wielce zachwalany i czcią darzony przez przyszłe szlachectwo Rzeczpospolitej Teologicznej).

Kmiotek otworzył i tak oto przeczytał:

"Związek teologii i świętości nie jest zatem sentymentalną czy pietystyczną gadaniną, lecz wynika z logiki rzeczy i potwierdza się w całej historii. Atanazy jest nie do pomyślenia bez nowego doświadczenia Chrystusa przeżytego przez mnicha Antoniego; Augustyn bez pasji swej drogi do chrześcijańskiego radykalizmu; Bonawentura i franciszkańska teologia XIII wieku bez potężnego nowego uobecnienia Chrystusa w osobie św. Franciszka z Asyżu; Tomasz z Akwinu bez zgłębienia Ewangelii i ewangelizacji przez św. Dominika, i tak można by ciągnąć przez całą historię teologii. Sama racjonalność nie wystarczy do stworzenia wielkiej chrześcijańskiej teologii. W gruncie rzeczy nawet tak wybitne postaci, jak Ritschl, Julicher, Harnack, z perspektywy późniejszych pokoleń, mimo, iż są czytani, ich teologia jest zadziwiająco pusta"
(Prawda w teologii, Joseph Ratzinger)

- O!...
Wykrzyknął w duchu kmiotek. I z radości, że niepokój sensusu znalazł kształt jasny i przejrzysty w słowach samego Ratzingera, zamilkł, co by nieostrożnym jakimś kmiotkowym słowem oczywistości wniosku niepotrzebnie nie zamącić...

9 stycznia 2009

zatrzymać tsunami aborcyjne...

Ja tu wstaję sobie z martwych po wirusie, a tu takie wieści zza Wielkiej Wody...
Zachęcam do włączenia się - bierność oznacza popieranie zła!

więcej o ustawie i w ogóle o obietnicy BO na fronda.pl
i jeszcze ciekawy wywiad z pastorem Ludvigiem Nessa

Amerykańska ustawa o wolności wyboru (FOCA) ma zostać podpisana, jeśli Kongres ją przegłosuje 21/22 stycznia 2009.

FOCA jest następnym chorym rozdziałem w historii przerwania ciąży.

Jeśli tak się stanie, to wtedy wszystkie ograniczenia na przerywanie ciąży zostaną usunięte:

1) Wszystkie szpitale, wliczając w to katolickie szpitale będą zmuszone wykonać przerwanie ciąży na życzenie konsumenta. Biskupi będą musieli zamknąć wszystkie katolickie szpitale, a jest to ok. 30 % ze wszystkich szpitali w Stanach Zjednoczonych.
2) Aborcja w czasie porodu będzie legalna i bez żadnych ograniczeń.
3) Podatnicy będą płacili za aborcję
4) Informowanie rodziców o aborcji u ich córki nie będzie wymagane.
5) Liczba aborcji popełnianych w USA wzrośnie o minimum 100,000 rocznie.
A co najgorsze, FOCA odda władzom państwowym kontrolę nad ciążami kobiet. W przyszłości możliwa mogłaby być poprawka konstytucyjna, która zmusiłaby kobiety na mocy ustawy do zabicia dziecka w pewnych sytuacjach (gwałt, dzieci z zespołem Downa, itp.) i nawet może doprowadzić do sytuacji, w której rząd miałby kontrolę nad tym, ile dzieci kobiecie wolno mieć.
Jako katolicy, jako chrześcijanie, musimy zatrzymywać ten przerażający akt zanim stanie się prawem.

Plan jest taki: odmawiajmy nowennę wraz z postem, zaczynając 11 stycznia.

Dla katolików - będzie to modlitwa różańcowa o zatrzymanie FOCA.

Dla nie-katolików jest zachętą, aby wznosić modlitwy z takimi samymi intencjami, również przez dziewięć kolejnych dni.

Nadzieja leży w maksymalnym wysiłku na skalę globalną. Mamy bardzo mało czasu więc wszyscy musimy działać szybko.

Zróbmy trzy rzeczy:

1) Roześlijmy ten apel.

2) Działajmy szybko.

3) Rozpocznijmy nowennę 11 stycznia i módlmy się dziewięć kolejnych dni.

Z Bogiem wszystkie rzeczy są możliwe i moc modlitwy jest niezaprzeczalna.

Jeśli jesteś przeciwny zabójstwu bezbronnych dzieci, to czas teraz coś z tym zrobić!
Niech was Bóg błogosławi.

schemat "partial-birth abortion" do której ustawa otwiera drogę:


Abortion, From Lord David Alton, - USA Freedom of Choice Act
If you are opposed to abortion then there is bad news on the horizon. For those of you who do not know, the Freedom of Choice Act (FOCA) is set to be signed if the US Congress passes it on January 21-22 of 2009. The FOCA is the next sick chapter in the book of abortion. If made a law then all limitations on abortion will be lifted which will result in the following:

1) All hospitals, including Catholic hospitals will be required to perform abortions upon request. If this happens Bishops vow to close down all Catholic hospitals, more then 30% of all hospitals in the United States.
2) Partial birth abortions would be legal and have no limitations.
3) All U.S. tax payers would be funding abortions.
4) Parental notification will no longer be required.
5) The number of abortions will increase by a minimum of 100,000 annually.
Perhaps most importantly the government will now have control in the issue of abortion. This could result in a future amendment that would force women by law to have abortions in certain situations (rape, down syndrome babies, etc) and could even regulate how many children women are allowed to have.
Needless to say this information is disturbing, but sadly true. As Catholics, as Christians, as anyone who is against the needless killing of innocent children, we must stand as one. We must stop this horrific act before it becomes a law.
The Plan :
To say a novena ( 9 days of prayer ) along with fasting starting on January 11th. For Catholics, the prayer of choice will be the rosary with intentions to stop the FOCA. For non Catholics I encourage you to pray your strongest prayers with the same intentions, also for nine consecutive days. The hope is that this will branch and blossom as to become a global effort with maximum impact. We have very little time so we all must act fast. Just do three things:
1) Pass this letter to 5 or more people
2)Do it in three days or less
3) Start the novena on January 11th and pray for nine consecutive days
(please also fast for at least two days during the novena)
Remember that with God all things are possible and the power of prayer is undeniable. If you are against the senseless killing of defenseless children then the time is now to do something about it!
May God bless you all!