26 maja 2008

psalm trzeci


psalm głupca
 
Panie, Ty znasz moją głupotę 
i nie tajna Ci durnota mej głowy 
niefrasobliwości nie kryję w głębi nerek 
a naiwność serca kładę przed Twymi oczyma 

Cóż dokonałam wysiłkiem bezrozumu 
daleko pobiegłam w pogoni za wiatrem 
gdyby nie wszechobecna bliskość Twoja 
zamieszkałabym na zawsze w domu ułudy 
bez drzwi i okien otwartych na wieczność 

Teraz więc, 
jeśli podasz mi w kielichu owoc bezmyślności 
wychylę go na cześć Twojej sprawiedliwości 
jeśli zaś zechcesz osłonić moją marność 
ukryję się w Tobie na chwałę miłosierdzia Twego