23 listopada 2008

jest pewna substancja, od której jestem uzależniona...

Grupa MoCarta :)



...Niewdzięczność, lata stracone przez ich profesorów w akademiach muzycznych.... :)
(niech oni tylko nie myślą wracać do tej muzyki poważnej)

a ponieważ przez ten tydzień prawdopodobnie bez reszty pochłonie mnie mieszanka teologii i stresu, muszę tu wspomnieć Bobby Mcferrin'a - z dedykacją reszcie towarzystwa naukowego :)