Niech mi wolno będzie rzucić taką myśl, niespokojną i nieuczesaną:
W opinii publicznej powolutku usypuje się uczucie, że krzyż ma wielką moc - jest to moc rozbijania społeczeństwa, burzenia pokoju, rozpalania serc nieobliczalnych fanatyków religijnych i podjudzania nieokrzesanej ateizującej młodzieży. Słowem: moc uprzykrzania życia normalnym ludziom. Nie jest to pierwsza medialna burza "przez krzyż" (choćby Żwirowisko) i obawiam się, że nie ostatnia. Chciałabym się mylić, ale czuję w kościach, że po skutecznym wypaczeniu znaczenia wielu słów i symboli, przychodzi pora na obrzydzanie sielskiego krajobrazu "złowrogim krzyżem", który kiedy tylko pojawi się w życiu publicznym, wszystko psuje i niszczy.
Tymczasem, żeby nie zapomnieć, jaką rzeczywistą moc ma krzyż, sięgam do św. Pawła:
Teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa.On bowiem jest naszym pokojem; On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość. W swym ciele pozbawił On mocy Prawo przykazań wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch rodzajów ludzi stworzyć w sobie jednego, nowego człowieka, wprowadzając pokój, i aby tak jednych, jak drugich znów pojednać z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. (Ef 2,13-17)
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. (1 Kor 1, 18-24)
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. (Ga 6, 14)