6 czerwca 2015

Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem

...Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,
czas zabijania i czas leczenia,
czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich,
czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.
Cóż przyjdzie pracującemu
z trudu, jaki sobie zadaje?
Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi,
by się nią trudzili.
Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie,
dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata,
tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł,
jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.
Koh 3 1-10
 
Wszystkim Czytelnikom mojego bloga
wiernym i niewiernym
uważnym i przypadkowym
pobłażliwym i krytycznym
dziękuję za chwile spędzone w tym zakątku internetu
i życzę takiego życia i takiej śmierci,
żebyśmy się spotkali
w Niebie.
O co się również dla siebie i dla Nich modlić będę.