Pozornie odejdę od tematu poprzedniego posta. Byłam przekonana, że kiedyś już linkowałam do tego filmu, ale chyba jednak nie... Widaocznie czekał na właściwy moment. Bardzo sympatyczny, dobroduszny i prosty paulin z Częstochowy opowiada o walce z szatanem tak naturalnie, jakby opisywał pracę w ogródku...
Polecam do posłuchania szególnie tym, którzy włożyli diabła między bajki albo idee błądzące po rozpalonych głowach. Nie ma tam o samym homoseksualizmie, ale mam nadzieję, że po tej konferencji w ostrzejszym świetle zobaczycie mój apel o duchową walkę z promocją homoseksualizmu w Warszawie.